Są pewne zasady !
Komentarze mile widziane, ale nie obraźliwe. Tego typu wiadomości będą usuwane.
piątek, 10 czerwca 2011
Dzisiejsza wycieczka do Patrycji/Netto/Marysi/Apteki/Marysi
Dzisiejszy dzień w szkole to walka o oceny ! Nie żartuję . Musiałam napisać na dzisiaj recenzję książki (na polski), aby mieć 6 z polskiego. Wybrałam książkę Małgorzaty Musierowicz "Kwiat Kalafiora". Pani nie uwierzyła, że sama ją pisałam. Ale ok . Potem pojechałam do Patrycji i widziałam jej wesolutkiego brata Wiktora (ma 9 mc). Ale znudziło się nam, więc pojechałyśmy do Netto oddać nakrętki, a po drodze spotkałyśmy mojego tatę i pana Gienka na wyjeździe z ochrony. Pan Gienek jest świetny. Później pojechałyśmy do domu Marysi, ale jej nie było, więc do apteki, gdzie pracuje mama Marysi. Tam dowiedziałyśmy się, że Marysia jest w sklepie obok. To tam podeszłyśmy i wróciłyśmy z Marysią do jej domu. Tam psikałyśmy się perfumami, rzucałyśmy sie majtkami Marysi i zabierałyśmy jej rzeczy. Tak minął mi dzień :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz